Okularnicy

Okularnicy

Wady wzroku są często występującą przypadłością wśród ludzi. Niehigieniczny tryb życia, zbyt długotrwałe przebywanie przed ekranem komputera, czy telefonu komórkowego to jedne z przyczyn kłopotów z widzeniem. Nagminne jest także przebywanie i pracowanie w źle oświetlonych pomieszczeniach. Kłopoty ze wzrokiem to nie tylko domena ludzi starszych. Coraz młodsze osoby muszą zacząć nosić okulary. Okuliści i światowe raporty zdrowia wykazują, że w przyszłości ilość tzw. okularników może się tylko powiększyć.

Codzienne zmagania

Wady wzroku mogą być bardzo uciążliwe. Brak ich skorygowania może przyczyniać się do zwiększenia nawracających migren, kłopotów z równowagą i ciśnieniem wewnętrznym oka. Oprócz medycznych przeciwwskazań są te natury praktycznej, jak potykanie się, czy nadmierne zmęczenie. Niejednokrotnie wady wzroku są wrodzone lub mamy genetyczne predyspozycje do ich dziedziczenia po rodzicach, czy dziadkach.
Okularnicy podkreślają, że wada wzroku jest dla nich przeszkodą w codziennym życiu. Zwłaszcza w okresach zimowych- szybki po wejściu do ciepłego pomieszczenia zaczynają parować. Osoby z wadą wzroku często narzekają na uciążliwą potrzebę zmiany okularów. Są właścicielami nie jednej pary. Ciągłe wizyty u okulisty i optyka nie tylko obciążają domowy budżet, ale i zdarza się, że dioptrie są źle dobrane.

Reperowanie wzroku

Laserowa korekcja wad wzroku to dość powszechna praktyka. Niestety po pierwsze jest bardzo kosztowna, więc nie każdy może sobie na nią pozwolić. Drugi aspekt jest medyczny-niektóre wady są nieoperacyjne. Wiek to także ogromna bariera, bowiem po przekroczeniu pewnego wieku, takich zabiegów się już nie przeprowadza.

Przełomowe podejście dla okularników

Technologia wychodzi na przeciw potrzebom rynku. Stworzono elektroniczne okulary. Zawierają ciekłe kryształy i wbudowane mikroprocesory. Działają pod wpływem dotyku użytkownika. Wystarczy je dotknąć, a automatycznie wykrywają i dostosowują się do wady wzroku użytkownika. Sekretem są soczewki. Jak to wygląda w praktyce? Miłośnik czytania, gdy zaczyna czuć, że obraz staje się niewidoczny niejako zleca okularom poprawę widzenia. Inteligentny system odczytuje wadę, dostosowuje ostrość widzenia. Okulary elektroniczne, jak każdy sprzęt elektroniczne, działają na zasadzie zasilania, wystarczy je podłączyć, by naładować ładowarkę.

Technologiczny cud, a koszty

Elektroniczne okulary to zbawienie dla każdego użytkownika, nawet tego z wielką wadą wzroku. Niestety nie wszyscy mogą z niego skorzystać. To nadal produkt dość luksusowy i dla wybranych. Ich cena sięga kilku tysięcy za parę. Największy rynek i zapotrzebowanie odnotowano w Stanach Zjednoczony. I to tam producenci kierują swoją ofertę. Sytuacja w państwach europejskim jest nieco inna. Póki co stanowi niszę, ale jako że biznes nie lubi próżni, szacuje się, że w ciągu kilku lat sytuacja ulegnie poprawie.