W zadumie

W zadumie

Coroczne, listopadowe spotkania przy grobach pełnią różne funkcje. Jedni przychodzą na cmentarz głównie z powodów religijnych, inni przez wzgląd na tradycję i głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze zwyczaj, który swoje początki zawdzięcza obrzędowi Dziadów.

Dawne zwyczaje we współczesnym świecie

Obecnie święto zmarłych to dzień ustawowo wolny od pracy, który w większości ludzie spędzają z rodziną, odwiedzając swoich bliższych i dalszych krewnych, o których pamięta się i wspomina najczęściej i najmocniej właśnie w tym dniu. Melancholijny nastrój, towarzyszący ludziom, jest niemal nieodłącznym, choć niejedynym stałym elementem obrzędu. Na grobach zapalane są znicze, mające symbolizować przede wszystkim pamięć o zmarłych. Zapalanie zniczy wywodzi się z dawnych pogańskich obrzędów. Zwyczaj ten został przeniesiony na grunt chrześcijaństwa i bardzo dobrze się tu przyjął. Można śmiało stwierdzić, że jest to obecnie najważniejszy, symboliczny element obrzędu. Wiedzą o tym również sklepy, które na wiele tygodni wcześniej mają w swym asortymencie bardzo duży wybór zniczy, które z roku na rok coraz bardziej zaskakują swoim wymyślnym, ulepszonym wyglądem.

Zachowany na gruncie współczesności stary zwyczaj jest z pewnością wart kultywowania, jest czymś, co łączy żywych z pamięcią o bliskich zmarłych. Warto jednak, by ludzie, zamiast zbytniego skupiania się na ilości zniczy, mieli na uwadze przede wszystkim istotę i najważniejszy cel tego obrzędu.